Kolejny sezon ogrodniczy właściwie już się zaczął. Obornik (zeszłoroczny) już jest przepuszczony przez rozrzutnik i intensywnie się mineralizuje przez napowietrzenie. Niestety zawirowania na rynku związane z wciąż trwającą wojną na Ukrainie, spotęgowane irracjonalnymi zasadami unijnego 'Zielonego Ładu' powodują, że dostępność i cena zostaje na zeszłorocznym poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz